Wakacyjny obóz z elementami Karate

2013-09-26 13:57

       

        Kolejny raz we wakacje udaliśmy się Bieszczady. Tym razem wyjazd przyjął formę obozu KSMu z elementami karate. Miejscem naszego pobytu i bazy wypadowej były urocze Lutowiska znajdujące się w połowie drogi między Ustrzykami Dolnymi i Górnymi. Miejsce bardzo ciekawe i bogate w historię, ponieważ ze względu na położenie (ok. 3 km od granicy z Ukrainą), Lutowiska i obszar wokół nich należały bądź do Polski bądź do ZSRR.

        Czas, który tam spędziliśmy był bardzo intensywny i bogaty zarówno duchowo jak i fizycznie. Codziennie ćwiczyliśmy naszego ducha przez wspólną modlitwę i Eucharystie, jak i warsztaty formacyjne, w czasie których poznawaliśmy dekalog KSMu, czyli zasady, które służą jako drogowskazy dla młodego człowieka chcącego uformować siebie na dojrzałego chrześcijanina i patriotę.

        Każdego odbywaliśmy wędrówki zarówno po okolicy Lutowisk, gdzie specjalnie przygotowana ścieżka historyczno – przyrodnicza przybliżyła nam historię tej części Polski. Również nieobce nam były wędrówki w bardziej znane obszary Bieszczadów. Wraz z przewodnikiem wspólnie wyszliśmy na Połoninę Caryńką, gdzie zapłatą za trud wspinaczki był wspaniały widok na całe Bieszczady.

        Wędrówki po górach nie były jedyną naszą aktywnością fizyczną. Ponieważ uczestniczyliśmy w obozie z elementami karate, więc codziennie w nasz program był wpisany trening karate, gdzie mogliśmy pooglądać i wypróbować się w trenowaniu tej wymagającej, ale równocześnie bardzo bogatej dziedzinie.

        Niezapomniane wrażenia pozostawił też w nas ostatni dzień pobytu. Udaliśmy się nad Solinę, gdzie w czasie rejsu statkiem podziwialiśmy uroki tego odmienionego przez człowieka obszaru.

        Wieczorem ostatniego dnia, ze względu na to, że był to nasz pierwszy obóz KSMu każdy uczestnik przechodząc przez szereg konkurencji został zaliczony do grona dojrzałych obozowiczów. Pełni wrażeń i wspaniałych wspomnień wróciliśmy do domów. Każdy z nas obiecał wrócić tam za rok! :)